
Nie będzie niższego wieku emerytalnego? Morawiecki: twardego zobowiązania ze strony rządu nie było
Written by jarzebskia, Mar 5, 2016, 0 Comments
Wicepremier i minister rozwoju zapowiada kolejną redukcję i odłożenie w czasie kluczowej zapowiedzi wyborczej prezydenta Andrzeja Dudy. Tym razem chodzi o reformę emerytalną. – Od kiedy to będzie, to teraz nie potrafię powiedzieć, twardego zobowiązania ze strony rządu nie było – powiedział Morawiecki w “Salonie politycznym” Trójki.
– W pierwszych kilku latach koszty nie są duże. Natomiast po paru latach są one bardzo zauważalne. W trzecim i czwartym roku jest to kilka miliardów złotych. Od 2020 roku jest 10-12 miliardów złotych rocznie – ocenił Morawiecki koszt potencjalnej reformy emerytalnej.
Wicepremier unikał jednak jednoznacznej deklaracji na pytanie czy rząd poprze prezydencki wniosek o obniżenie wieku emerytalnego. Wyjaśnił jedynie, że taka reforma byłby bardzo kosztowna, ale jednocześnie jest to obszar któremu należy się przyglądać.
– W dłuższej perspektywie będziemy pracować i przyglądać się systemowi emerytalnemu w taki sposób, żeby nie generował aż tak poważanych obciążeń dla budżetu państwa połączonego z ZUS-em. Musi się to w dłuższej perspektywie lepiej bilansować – podkreślił Morawiecki.
To już trzeci przypadek w ostatnich dniach kiedy wicepremier wchodzi w konflikt z projektami ustaw autorstwa głowy państwa. Najpierw poszło o pomoc frankowiczom. – Rząd na razie nie pracuje nad ustawą frankową, ponieważ jakąś opcję zaproponował pan prezydent. I czekamy na dokładniejsze analizy – stwierdził Morawiecki w RMF. W tej samej audycji minister rozwoju przyznał, że kwota wolna od podatku nie wzrośnie za jednym razem do 8 tys. zł, jak obiecywał Duda w kampanii, ale do “5 tys. zł, może mniej”. Dodatkowo nie wiadomo kiedy zacznie się jej podnoszenie.
Autor: Radia Trójka