
KONIEC LINIOWEGO PODATKU DLA PRZEDSIĘBIORCÓW
Written by publikator, Paź 12, 2016, 1 Comment
Lider rynku w zakresie obrotu gotowymi spółkami www.gotowespolki.pl informuje o wzroście zainteresowania możliwością przeniesienia działalności za granicę. Przyczyny są oczywiste. Rząd zamierza dla prowadzących działalność gospodarczą zlikwidować podatek liniowy 19%. Rząd słowami ministra Henryka Kowalczyka oświadczył, że wraca do systemu progresywnych podatków. W 2014 roku według stawki 19 proc. podatku liniowego rozliczało się 478 tys. przedsiębiorców.
Od 2018 przedsiębiorcy zapłacą już progresywne podatki. Proste przeliczenie pokazuje, że w przypadku przedsiębiorców o dochodach 187 tys. rocznie (taki był średni dochód „liniowców” w 2914 r.) oznaczałoby to wzrost w stosunku do obecnej sytuacji o 65%, zaś w przypadku uzyskujących dochód na poziomie 250 tys. zł rocznie – aż o 75%. Czyli łączne opodatkowanie dochodów mogłoby sięgnąć nawet 40%.
Jednak Henryk Kowalczyk w PB stwierdził, że ubezpieczenie emerytalne pozostaje (i że jego stawka, nieco ponad 19,5%, ma być minimalną stopą podatku. Jednocześnie dodał, że planowana jest redukcja składek ubezpieczeniowych z 1200 zł do 500 zł. Tutaj także ma zostać wprowadzona progresja – czyli wzrost składek – ale nie wiadomo, jak będą one liczone i jaka w takim razie będzie górna wartość składki.
W Europie Środkowo-Wschodniej Polska będzie miała najwyższe podatki!
Dobrym przykładem jest Bułgaria, gdzie podatki są liniowe:
– VAT 20%
– CIT, PIT 10%
– Dywidenda 5%
Matematyka nie kłamie: jeśli w Polsce przedsiębiorca zarobi 1.000 000 to zapłaci 400.000 podatku, a w Bułgarii tylko 100.000.
Zapowiada się exodus przedsiębiorców za granicę. Na samą wieść o podwyżce podatków Czesi, Bułgarzy i bracia Węgrzy już mrożą szampana. Niższe podatki to nie tylko co oferuje zagranica, ale również przyjazny klimat dla biznesu. Podatnik w Polsce, aby zarejestrować firmę i zostać czynnym podatnikiem VAT, musi być pozytywnie zweryfikowany przez wszechmocny Urząd Skarbowy. Takich problemów nie ma za granicą. Coraz częściej w Polsce można spotkać samochody na czeskich rejestracjach. To nie Czesi, a Polacy, którzy hurtowo rejestrują swoje firmy w Czechach. Dlaczego? Niskie podatki i przyjazny klimat dla Przedsiębiorców.
W Polsce wystarczy, że urzędnik rzuci na podatnika podejrzenie, a już jego majątek może być zabezpieczony na poczet przyszłych kar. Ale to nie wszystko co może spotkać Przedsiębiorcę. Przewidziano również karę 25 lat pozbawienia wolności za przestępstwa podatkowe. W praktyce wygląda to tak, że w postępowaniach prokuratur robi „kopiuj wklej” i każdej sprawie przypisuje zorganizowaną grupę przestępczą, pranie brudnych pieniędzy i finansowanie terroryzmu. Czyli wystarczy, że uczciwy przedsiębiorca, sprzeda towar firmie, która nie zapłaciła podatku, a już uruchamia się bezwzględny aparat administracyjny i obowiązuje sprzeczna z Konstytucją odpowiedzialność solidarna, wg której na każdym ciążą zarzuty prania brudnych pieniędzy, terroryzmu i uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej.
Pazerność polskiego fiskusa ma odwrotny skutek. Podatnicy czują się oszukani przez Państwo i wypowiadają mu posłuszeństwo. Przedsiębiorcy nie tylko przenoszą działalność gospodarczą za granicę, ale również wymeldowują się z Polski i przenoszą swoje centrum interesów życiowych. Oznacza to systematyczny ubytek podatników w Polsce. Wg oceny amerykańskiej agencji: życie jednego podatnika wyceniono na około 2,5 miliona dolarów.
Bilans 25 lat jest katastrofalny dla Polski: wyemigrowało ok 3 milionów Podatników i zapowiada się kolejna fala emigracji.
Co musi się jeszcze wydarzyć aby rządzący Polską zrozumieli i zastosowali zasady podatkowe Adama Smitha, zwanego ojcem ekonomii?:
równość opodatkowania,
pewność opodatkowania,
dogodność opodatkowania,
taniość opodatkowania.
Krzywa Laffera Wzrost stopy opodatkowania początkowo skutkuje wzrostem wpływów budżetowych z podatków, ale po przekroczeniu pewnego poziomu wpływy te spadają.
Artykuł napisał portal: www.gotowespolki.pl
A potem rząd dziwi się, że Polacy emigrują… To oczywiste, że każdy przedsiębiorca będzie rozważał możliwość przeniesienia działalności za granicę. Nie dziwię, że obywatele czują się tym sfrustrowani. Z drugiej jednak strony, nie wszystko jest czarno-białe. Podatek progresywny jest z punktu widzenia całości społeczeństwa sprawiedliwszy od liniowego. Wyższe przychody do budżetu pozwalają na większe kwoty w budżecie, a co za tym idzie większe kwoty na istotne cele socjalne