
Auchan przyjmuje reklamację, a potem wystawia uszkodzony produkt ponownie na półkę
Written by zzz, wrz 24, 2017, 0 Comments
Uczciwość marketów i dyskontów w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Często łamanie praw pracowniczych, odświeżanie starych kurczaków, nanoszenie nowych terminów przydatności do spożycia, towar z ekspozycji sprzedawany, jako nowy-nieużywany – to tylko wierzchołek góry lodowej.
Czego ludzie nie kupią to zjedzą w marketowym bistro. Jakość serwowanych dań w marketowym bistro to prosta droga do zatrucia pokarmowego. W marketowych kotłach ląduje nadpsute mięso, warzywa, ryby i inne zzieleniałe “frykasy”. Nic nie może się zmarnować. Zresztą fałszowanie żywności jest tak stare, jak świat.
To samo dzieje się w innych działach. Dopiero w domu sprawdzamy, czy zakupiony sprzęt działa. Często okazuje się, że kupiona suszarka do włosów lub żelazko z promocji ma wadę, ale cena produktu jest tak niska, że klient odpuszcza i nie składa reklamacji. Są i tacy, którzy nie odpuszczą i zwracają wadliwe, uszkodzone produkty.
Co robi Auchan z reklamacją?
Przyjmuje reklamację i odkłada ponownie uszkodzony produkt na półkę, hołdując zasadzie, że w końcu ktoś kupi i zrezygnuje ze złożenia reklamacji.
Taka sytuacja zdarzyła się klientowi sklepu Auchan, który kupił uszkodzoną żarówkę, a w środku znalazł reklamację. W pudełku razem z żarówką był formularz reklamacyjny sprzed miesiąca, a na nim dane osobowe wraz z numerem telefonu pani Ireny.
Żarówka rzeczywiście była uszkodzona. Kosztowała 11.00 PLN. Niestety, klient nie był już tak nieustępliwy, jak pani Irena i zrezygnował z reklamacji.
Warto się zastanowić, gdzie kupujemy i czy warto chodzić do marketu, dla którego nie liczy się klient, a wyłącznie zysk. To zwykłe oszustwo i tyle!
.
wykop/xodat