
KOMORNIK SKAZANY ZA NADUŻYCIE – CZAS NA NIEUCZCIWYCH URZĘDNIKÓW SKARBOWYCH!
Written by zzz, Kwi 20, 2017, 0 Comments
Komornik z Działdowa trafi za kratki. Sąd utrzymał we wtorek karę 2,5 roku bezwzględnego więzienia zasądzoną w pierwszej instancji. Szymon Sz. zajął i sprzedał za bezcen majątek Wiktora Chruściela, właściciela warsztatu samochodowego z Nidzicy. Ma też w ramach rekompensaty oddać przedsiębiorcy prawie 200 tys. zł.
– Najazd Hunów na Europę był wizytą towarzyską w porównaniu z tym, co się działo w nieruchomościach Wiktora Chruściela. Oskarżony nie działał na podstawie prawa i w jego granicach, działał z wykorzystaniem prawa, z wykorzystaniem ochrony prawnej udzielanej mu przez policję – powiedziała uzasadniając wyrok sędzia Danuta Hryniewicz z Sądu Kręgowego w Olsztynie.
W ocenie sądu oskarżony, który był komornikiem przy Sądzie Rejonowym w Działdowie, dopuścił się naruszeń prawa, prowadząc na przełomie 2011 i 2012 roku postępowanie egzekucyjne z majątku nidzickiego przedsiębiorcy.
Opony sprzedano po 44 gr za sztukę
Majątek znajdujący się w warsztacie samochodowym prowadzonym przez Wiktora Chruściela – felgi, śruby i opony, których wartość rynkowa mogła sięgnąć kilku milionów złotych, zostały wycenione początkowo na 400 tys. zł.
Po kolejnej wycenie ich wartość oceniono jeszcze niżej – na 109 tys. zł., np. opony wartości ok. 100 złotych każda zostały sprzedane za 44 grosze za sztukę. Ponadto ruchomości zostały sprzedane z wolnej ręki, mimo że kodeks postępowania cywilnego wymaga przeprowadzenia publicznej licytacji.
Kupiła je osoba, która uczestniczyła obok komornika w zajmowaniu majątku w warsztacie samochodowym.
Co z mafią nieuczciwych urzędników kontroli skarbowej?
Urzędnicy KAS – podobnie jak bezpieka z czasów stalinowskich mają nadzwyczajne uprawnienia i szeroko z nich korzystają. Niemal wszystkie postępowanie kontrolne kończą się ukaraniem podatnika. Werdykt kontroli jest z góry przesądzony. Nie ma niewinnych są tylko źle przesłuchani. Skarbówka w nowym wydaniu nie zwróci VAT-u, zawsze znajdzie rzekomy dowód, że transakcje były fikcyjne.
Rzekomym dowodem jest widzi mi się urzędnika, doświadczenie życiowe i spreparowane dowody, które mają uwiarygodnić i podtrzymać negatywną decyzję dla przedsiębiorcy.
Urzędnik KAS traktuje przedsiębiorcę jak przestępcę, tymczasem jest odwrotnie. To działania KAS są działaniem o charakterze przestępczym. Kaście urzędniczej bezkarność gwarantuje aparat administracyjny, który chroni urzędników. Urzędnicy zwykle działają wspólnie i w porozumieniu aby zniszczyć przedsiębiorcę.
Ustawa, w myśl której urzędnicy mieli płacić za naruszenie prawa z własnej kieszeni, obowiązuje od maja 2011 r. Ale jej zapisy są martwe. Ręka rękę myje, a niszczenie polskich przedsiębiorców stało się sportem zawodowym urzędników skarbowych.
PAP/PL PORTAL PL
Dodał portal www.gotowespolki.pl